Anglicy znowu zdobyli 5 bramek, ale waleczne Kosowo ich postraszyło! 4 gole Ronaldo na Litwie i niezbyt wysoka wygrana Francji z outsiderem z pudłem Griezmanna z karnego!
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 10-09-2019 22:21
Reprezentacja Anglii idzie jak burza przez eliminacje Euro 2020. W 4 meczach odniosła komplet zwycięstw i w 3. zdobyła 5 bramek, których w sumie ma na koncie już 19. We wtorek Lwy Albionu pokonały 5:3 rewelacyjną i waleczną reprezentację Kosowa. Planowe, ale nie tak wysokie jak się spodziewano zwycięstwo, odniosła Francja i w tabeli ogląda plecy Turcji. Niespodzianką pachniało po I połowie w meczu Portugalii, ale Cristiano Ronaldo nie zawiódł, zdobywając cztery bramki.
Anglicy 5:0 rozbili Czechów na inaugurację kwalifikacji, potem 5:1 pokonali na wyjeździe Czarnogórę, a następnie 4:0 Bułgarię. We wtorek ekipa Garethe'a Southgate'a nie mieli łatwiej i przyjemnej przeprawy z Kosowem, ale ostatecznie wygrali 5:3!
Wszystko zaczęło się dla gospodarzy fatalnie, bo w 30. sekundzie fatalnie zagrał Keane, który podał prosto pod nogi Muriqiego, a ten zagrał do Valona Berishy, który pokonał Pickforda. Już w 8. minucie wyrównał jednak Raheem Sterling, a asystę zanotował Keane, rehabilitując się za wpadkę na początku. W 19. minucie do siatki na 2:1 trafił Harry Kane po świetnej akcji Sterlinga. Jeszcze przed przerwą Anglicy trzykrotnie mogli świętować. W 38. minucie Sancho zagrał przed bramkę, gdzie był tylko osamotniony Vojvoda, który... niespodziewanie wpakował piłkę do własnej bramki. Z kolei w 44. i 45. minucie Sancho sam trafiał tam, gdzie trzeba. Dwie asysty zanotował Sterling.
Po przerwie fatalnie na spalonego łapał Henderson, po chwili dał się jeszcze ograć i Berisha strzelił gola na 2:5. A już 5 minut później Muriqi z karnego trafił na 3:5 i na Wembley zaczęło robić się nerwowo. Ostatecznie więcej goli nie padło, a Anglicy mogą powoli pakować się na Euro.
W drugim meczu grupy A Czesi pozbierali się po porażce z Kosowem i wygrali w Czarnogórze aż 3:0 po golach w II połowie - Soucek w 54. minucie, Maspust w 58. minucie i Darida w 94. minucie z karnego. Anglicy wydają się nie do zatrzymania w grupie, a o 2. miejsce powalczą Kosowo i Czesi. Po 5 kolejkach o punkt lepsi są nasi południowi sąsiedzi.
W grupie B prowadzi Ukraina z 13 punktami, która miała we wtorek wolne. Zagrała z to Portugalia, która wygrała na Litwie 5:1. Prowadzenie gościom w Wilnie dał Cristiano Ronaldo, który został bohaterem mistrzów Europy. To on w 7. minucie dał prowadzenie z karnego, a w II połowie odpowiedział dwoma golami na bramkę Andriuskeviciusa z 28. minuty na 1:1. CR7 w 62. i 65. minucie uspokoił wynik z perspektywy Portugalii. Przy tym pierwszym golu w drugiej części gry fatalnie zachował się Ernestas Setkus, który właściwie sam wrzucił sobie piłkę do siatki po słabym strzale Ronaldo. W 76. minucie Ronaldo trafił po raz czwarty. W 92. minucie Willam Carvalho ustalił wynik spotkania.
Ostatnie hat triki dla reprezentacji Portugalii:
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) September 10, 2019
Ronaldo vs Irlandia Północna
Ronaldo vs ????????
Ronaldo vs ????????
Ronaldo vs ????????
Nie Ronaldo
Ronaldo vs ????????
Ronaldo vs ????????
Ronaldo vs ????????
Ronaldo vs ????????
Portugalczycy mają 8 punktów w 4 meczach i gonią Ukrainę, która ma na koncie 5 spotkań. Trzecia Serbia ma 7 oczek, bowiem we wtorek pokonała Luksemburg 3:1 na wyjeździe. Ekipa z Bałkanów prowadziła po golach Mitrovicia z 36. minuty i Radonjicia z 55. minuty, ale w 66. minucie Turpel podkręcił emocje, zdobywając bramkę kontaktową. Mitrovic w 78. minucie znowu uspokoił wydarzenia.
W grupie H po 6 kolejkach po 15 punktów mają Turcja i Francja, a 13 Islandia. Zespół z kraju gejzerów miałby też 15 oczek, ale przegrał 2:4 z Albanią na wyjeździe. Turcy pokonali natomiast 4:0 Mołdawię na wyjeździe - bramki zdobyli Tosun w 37. i 79. minucie oraz Turuc w 58. minucie i Yazici w 88. minucie, a Francuzi 2:0 pokonali Andorę u siebie, nie zachwycając na Stade de France. Trójkolorowym wygraną dali Coman strzałem z 18. minuty i Lenglet z 52. minuty oraz Ben Yedder w doliczonym czasie gry. Rzutu karnego w 28. minucie nie wykorzystał Antoine Griezmann, który jedenastkę wywalczył. Strzał Francuza obronił bramkarz Andory.
Futbol.pl