Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Vuković: Wygraliśmy zasłużenie i w pełni dominowaliśmy. Spodziewałem się po nich więcej

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 18-08-2020 22:38
Vuković: Wygraliśmy zasłużenie i w pełni dominowaliśmy. Spodziewałem się po nich więcej

Legia Warszawa nie zachwyciła, ale awansowała do II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wojskowi pokonali 1:0 północnoirlandzki Linfield FC. - Wygraliśmy zasłużenie i po pełnej dominacji - stwierdził trener Aleksandar Vuković.

Legia jedynego gola strzeliła w 82. minucie po strzale Jose Kante. Wojskowi nie zachwycali, ale awans wywalczyli.

-  Najlepsza wiadomość jest taka, że mecz, w którym musiało paść rozstrzygnięcie, zakończył się na naszą korzyść. Stało się to całkowicie zasłużenie i po naszej absolutnej dominacji. Rywal miał swoją okazję zwieńczoną trafieniem w słupek, ale to po prostu zdarza się w piłce nożnej. Wygraliśmy ten mecz i zdobyliśmy awans, o który nam chodziło, a na lepsze spotkania w naszym wykonaniu na pewno przyjdzie czas - ocenił trener Vuković.

Vuković przyznał, że Legia nie grała jeszcze z tak defensywnie nastawionym rywalem. - Nie zdarza nam się by drużyna została zepchnięta aż tak do obrony. Jest to pewne utrudnienie, pewna nowość. Mieliśmy z tym problem, nie mogliśmy kreować tylu okazji co zwykle. Będziemy nad tym pracować. Moja ocena tego zespołu była wyższa, choćby na podstawie tego co zobaczyłem w ich sparingu ze Stoke City. Tamten mecz był wyrównany, potrafili w wielu momentach zagrozić bramce zespołu z Championship, potrafili grać ofensywnie. Zespól Linfield stał dziś bardzo blisko własnej bramki – chyba nie tylko z założeń to wynikało. Nasz zespół ich tam zepchnął. Mieliśmy swoje okazje, ale było ich za mało, a te które na początku stworzyliśmy, to ich nie wykorzystaliśmy. Aż w końcu Jose zrobił to, co trzeba było zrobić - stwierdził Vuko.

Trener Legii dodał, że nie będzie mógł jeszcze skorzystał z Rafy Lopesa, bo sprowadzony z Cracovii napastnik ma drobny uraz. Gotowy do gry w 1. kolejce PKO Ekstraklasy jest natomiast Bartosz Kapustka.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły