Michał Probierz przed meczem z Walią. Zdradził co da selekcjonerowi rywala i co będzie robił w poniedziałkowy wieczór

Reprezentacja Polski we wtorkowy wieczór zagra w Cardiff z Walią w finale baraży o udział w Euro 2024. Michał Probierz na poniedziałkowej konferencji prasowej powiedział, że spokojnie podchodzi do meczu. Selekcjoner Biało-Czerwonych zdradził plany na wieczór przed spotkaniem, przyznał też, że ma prezent dla opiekuna kadry narodowej Walii Roberta Page'a.

Polacy zagrają w Cardiff o wszystko, o być albo nie być w finałach Euro 2024. - Już nie raz mówiłem, że meczów finałowych się nie gra, a wygrywa. Mamy swoją strategię i zobaczymy, jak zareaguje na to drużyna Walii. Dopiero na boisku będzie to można ocenić - stwierdził Probierz.

- Chcemy godnie reprezentować kraj i awansować na mistrzostwa Europy. Podchodzimy do tego spotkania pewni siebie. Nie mamy żadnych obaw. Jesteśmy silni psychicznie i dobrze przygotowani do tego meczu. Pójdę spać z wielkim spokojem, dziś wieczorem nie będę oglądał już żadnego spotkania. Poczytam sobie książkę - dodał selekcjoner.

Probierz został zapytany też o kwestię ewentualnego zwolnienia w przypadku niepowodzenia w spotkaniu z Walią. - Bać mogę się śmierci i choroby bliskich mi osób. Jestem trenerem tyle lat i zawsze jest tak, że jedną ręką podpisujesz kontrakt, a w drugiej trzymasz walizkę. Tyle razy już mnie zatrudniali i zwalniali. Musimy skupić się na meczu z Walią, bo on jest najważniejszy. Trenując dzieci, seniorów, czy teraz reprezentację, zawsze robię wszystko, co w mojej mocy, żeby wygrywać - powiedział w swoim stylu Probierz.

Selekcjoner ocenił, że Walia to zespół oparty na dobrym wybieganiu, na szybkich kontrach i ofensywnych wahadłowych. - Zdajemy sobie sprawę z ich atutów. Chcemy je wyeliminować, ale przede wszystkim narzucić swój styl gry - mówił selekcjoner Biało-Czerwonych, który przygotował specjalny prezent dla Roberta Page'a, selekcjonera Walijczyków. - Przywiozłem mu piłki golfowe z polskim logo - zdradził Probierz.

Futbol.pl