Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Baza naszej kadry na Euro 2024, czyli zawsze musi być coś nie tak. "To nie są standardy reprezentacyjne"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 29-04-2024 8:10
Baza naszej kadry na Euro 2024, czyli zawsze musi być coś nie tak.

Reprezentacja Polski podczas Euro 2024 swoją bazę będzie miała w Hanowerze. Obiekty oraz hotel odwiedzili Adam Sławiński i Artur Wichniarek, którzy w programie Loża Piłkarska w Kanale Sportowym podzielili się swoimi wrażeniami z wizyty w Niemczech.

PZPN po przeanalizowaniu kilku obiektów zdecydował, że reprezentacja podczas mistrzostw Europy będzie stacjonować w Hanowerze. Spory wpływ wybór tej lokalizacji miał Michał Probierz.

Piłkarze oraz sztab szkoleniowy zamieszkają w hotelu Sheraton Pelikan. Natomiast treningi odbywać się będą na obiektach klubu Hannover 96.

Bazę reprezentacji Polski odwiedzili ekspert Kanału Sportowego Artur Wichniarek oraz dziennikarz tego serwisu Adam Sławiński. Podczas programu Loża Piłkarska obaj podzielili się swoimi odczuciami.

– Hotel nie jest zły, jest duży i w centrum miasta. Do tego, żeby się tutaj zrelaksować po ciężkim meczu, nie ma jednak warunków. Bazy odnowy biologicznej nie ma, tak samo jak basenu. A wiemy, że to nie będą zimowe mistrzostwa jak w Katarze tylko czerwiec i lato. Nie ma ogrodu, żeby sobie usiąść i nawet poleżeć na leżaku, trochę przewietrzyć głowę. To nie jest hotel do takich rzeczyNie są to standardy reprezentacyjne – powiedział Wichniarek.

– Baza jest na pewno lepsza niż hotel. Chociaż widać, że boisko, na którym mamy trenować jest używane. Będą jednak cztery tygodnie przerwy między rozgrywkami grup młodzieżowych a Euro 2024 więc na pewno ta murawa będzie w innym stanie niż dzisiaj – stwierdził Sławiński.

– W tym ośrodku są też kolejne cztery boiska, trzy trawiaste, jedno wymiarowe ze sztuczną nawierzchnią, dwa mniejsze. Jeżeli ta murawa nie byłaby do końca perfekcyjna, to jest też możliwość potrenowania na innej, aby dać odpocząć głównemu stadionowi. Baza treningowa jest jak najbardziej okejJest to bardzo dobra baza otwarta w 2017 roku. Wszystko jest w miarę nowe. Poza sprzętem na siłowni. Mamy wrażenie, że tutaj były przygotowania do Igrzysk w 1936 w Berlinie – ze śmiechem dodał były napastnik reprezentacji Polski.

– Przez to, że graliśmy w barażach, nie było perfekcyjnego wyboru idealnej bazy dla naszej reprezentacji. Gruzini nie zdecydowali się na tę bazę i mieli podstawy, aby z tego zrezygnować. Byliśmy w wielu lepszych hotelach i zaznaczam, że to nie są to dwa noclegi. Tutaj będziesz musiał czuć się dobrze przez co najmniej trzy tygodnie. Nie wystarczy do tego ładny pokój, ale potrzeba także pewnej przestrzeni, w której możesz się zregenerować. Mam wrażenie, że tutaj trochę jej brakuje – kontynuował.

– Jeśli chodzi o bazę, to nie ma się do czego przyczepić. To jest dobra baza treningowa i jest wszystko, czego potrzeba. Jeśli PZPN przywiezie trochę swojego sprzętu, to nie będzie to powód, dlaczego mielibyśmy nie wyjść z grupy – zakończył Wichniarek.

TAGI

Inne artykuły