Mariusz Rumak po porażce Lecha z chorzowskim Ruchem. "Mistrzostwo? Matematycznie się nie wypisaliśmy"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 04-05-2024 11:30
Lech Poznań skompromitował się w piątek wieczorem na Stadionie Śląskim w Chorzowie, przegrywając z będącym bardzo bliskim spadku Ruchem. Obecni na stadionie kibice Kolejorza kazali swoim piłkarzom "wypie***lać".
Po zakończeniu spotkania głos zabrał Mariusz Rumak, który po raz kolejny unikał odpowiedzi na pytanie: dlaczego jego zespół gra tak fatalnie. Mówił, że Ruch niczym nie zaskoczył jego zespołu. Jak też, że Lech wciąż nie wypisał się z walki o mistrzowski tytuł.
- Zawiedliśmy na całej linii. Zaczęliśmy niemrawo, po odbiorze nie ruszaliśmy do przodu. Po straconej bramce udało się zareagować, ale to nie był dzwonek, który obudził zespół. Druga połowa była znów niedobra w naszym wykonaniu, znów straciliśmy bramkę po dośrodkowaniu - powiedział szkoleniowiec.
- Zawiedliśmy, nie ma co się oszukiwać. Ruch nas nie zaskoczył, grał tak, jak ze Śląskiem - dodał.
- Mistrzostwo? Matematycznie się nie wypisaliśmy, ale każdy widział, jak wiele musiałoby się wydarzyć. Największy problem - atakowanie przestrzeni za linią obrony, brakuje przyspieszenia między liniami - zakończył Rumak.
Gdy po ostatnim gwizdku piłkarze Kolejorza podeszli pod sektor usłyszeli gromkie "wypie***lać" od swoich kibiców, którzy odwrócili się plecami do murawy.
Kibice Lecha Poznań odwrócili się plecami do murawy, gdy po ostatnim gwizdku piłkarze Kolejorza podeszli pod sektor.
— Monika Wantoła (@mwantola) May 3, 2024
A potem było już tylko gromkie "wypie***lać"...#RCHLPO pic.twitter.com/UIf6htUMSo