Afimico Pululu przed meczem z Koroną Kielce: Nie uważam, aby presja pętała mnie, czy całą naszą drużynę
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 09-05-2024 16:11
- Nie uważam, aby presja pętała mnie, czy całą naszą drużynę. Da się odczuć olbrzymie wsparcie ze strony kibiców, mieszkańców miasta i regionu. Wiemy, że możemy osiągnąć coś wyjątkowego i to wsparcie jest bardzo odczuwalne - powiedział przed meczem z Koroną Kielce napastnik Jagiellonii, Afimico Pululu.
Przed „Żółto-Czerwonymi” trzy ostatnie potyczki w tym sezonie. Jaki panuje nastrój w zespole i jak fizycznie czuje się Afimico? - Dobrze czuję się, jestem w dobrej formie i to mnie cieszy. Co do presji, nie uważam, aby ona pętała mnie, czy całą naszą drużynę. Da się odczuć olbrzymie wsparcie ze strony kibiców, mieszkańców miasta i regionu. Wiemy, że możemy osiągnąć coś wyjątkowego i to wsparcie jest bardzo odczuwalne - zapewnia Francuz.
Czy mecze z drużynami walczącymi o utrzymanie są trudniejszymi od tych z drużynami z czołówki? - Trudno powiedzieć, ponieważ każdy zespół jest inny. Moim zdaniem trudniej gra się z drużynami z dołu tabeli, które potrzebują punktów, chcą utrzymać się w Ekstraklasie. Na pewno gra przeciwko nim jest trudniejsza od rywalizacji z topowymi rywalami - podkreśla „Afi”.
Mecz przeciwko Koronie ponownie zgromadzi tłumy kibiców przy Słonecznej. Jak do tego podchodzi Afimico? - To świetne uczucie. Grasz w piłkę dla takich chwil. Rywalizacja przy wypełnionych trybunach dodaje pasji, radości z tego. Chcemy zrobić wszystko, aby wygrać i dać radość ludziom zgromadzonym na stadionie - wyjaśnia strzelec 10 ligowych goli dla Jagiellonii.
Gdzie tkwią atuty Korony Kielce? - To zespół, który zawsze broni bardzo nisko i dobrze kontratakuje. Z tego też powodu Korona tak dobrze punktuje w starciach z topowymi drużynami - zakończył Afimico Pululu.
Źródło i foto: Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok