Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

"Biała Gwiazda" lepsza w meczu przyjaźni! Sześć bramek przy Reymonta

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 28-08-2015 22:24

Świetne spotkanie przy Reymonta! Tak krótko można opisać mecz, w którym obejrzeliśmy aż sześć bramek. Komplet punktów trafił do gospodarzy. Spora zasługa w tym autora dwóch z czterech bramek dla "Białej Gwiazdy", Pawła Brożka.

Spotkania pomiędzy Wisłą Kraków, a Śląskiem Wrocław są zapowiadane jako mecze przyjaźni, ale nie zmienia to ważnego faktu, że każdemu z powyższych zespołów zależy na punktach i dadzą z siebie wszystko. Obie drużyny w tabeli dzielą zaledwie dwa punkty i możemy być pewni, że na stadionie przy Reymonta będzie ciekaiwe.

Na pierwszą bramkę przyszło nam czekać do 18. minuty spotkania, kiedy to arbiter podyktował rzut wolny dla gości. Do piłki podszedł Tom Hateley, po którego uderzeniu futbolówka odbiła się od słupka, a następnie od pleców Radosława Cierzniaka, który w tej sytuacji nie mógł już zbyt wiele zrobić.

Na tablicy świetlnej minęło raptem dziewięć minut, a gospodarze cieszyli się z wyrównania. Piłkę w pole karne dogrywał Wilde Donald-Guerriera, ta szczęśliwie została odbita przez Łukasza Burligę i trafiła do Pawła Brożka, który takich sytuacji nie marnuje i nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce.

Gdy wydawało się, że piłkarze udadzą się do szatni przy rezultacie 1:1, gospodarze wyszli na wyrównanie przed własną publicznością, za sprawą Rafała Boguskiego, którym tym trafieniem uradował kibiców "Białej Gwiazdy".

Na początku drugiej części meczu świetną okazję na podwyszenie wyniku mieli gospodarze, ale Maciej Jankowski nie wykorzystał zagranie od Wilde-Donalda Guerriera. Minęło zaledwie parę minut, a sam Haitańczyk wpisał się na listę strzelców. 

Na stadionie przy Reymonta będa jeszcze emocje! W 67. minucie kontaktową bramkę dla Śląska Wrocław zdobył Jacek Kiełb, popisując się mocnym uderzeniem zza pola karnego. Radosław Cierzniak mimo szczerych chęci nie był w stanie obronić tego uderzenia.

Kropkę nad i na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry postawił Paweł Brożek, wykorzystując znakomite zagranie od Wilde-Donalda Guerriera.

Komplet punktów sprawił, że Wisła Kraków ma ich już na koncie dziesięć i znajduje się na czwartej pozycji w tabeli. Porażka spowodowała, że Śląsk Wrocław, mając dziewięć "oczek" spadł na dziewiątą lokatę.

7. kolejka Ekstraklasy w sezonie 2015-16
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 4:2 (2:1)
Bramki: Paweł Brożek 29, 87, Rafał Boguski 45+1, Wilde-Donald Guerrier 57 - Radosław Cierzniak 18-sam., Jacek Kiełb 68
Wisła: Radosław Cierzniak - Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Łukasz Burliga - Alan Uryga, Krzysztof Mączyński, Rafał Boguski (85. Tomasz Cywka)Maciej Jankowski (77. Denis Popović)Wilde-Donald Guerrier - Paweł Brożek.
Śląsk: Mariusz Pawełek - Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba (27. Paweł Zieliński) - Tomasz Hołota, Tom Hateley, Flavio Paixao, Krzysztof Danielewicz (78. Krzysztof Ostrowski)Robert Pich - Kamil Biliński (46. Jacek Kiełb).
Żółte kartki: Wilde-Donald Guerrier, Richard Guzmics - Paweł Zieliński, Mariusz Pawelec.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).

Futbol.pl

Inne artykuły