Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Skorża będzie miał wybór. Do gry wraca...

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 18-09-2014 15:45
Skorża będzie miał wybór. Do gry wraca...

Wydarzeniem środowego spotkania sparingowego Lecha w Międzychodzie był powrót do gry Jasmina Buricia. Bośniacki bramkarz Kolejorza po raz ostatni na boisku pojawił się na początku sierpnia, w przegranym 2:3 meczu z Wisłą Kraków. Potem znów odezwały się dawne problemy z pachwiną. O powrocie do składu Bośniaka wypowiedział się na łamach oficjalnej strony internetowej Lecha, trener Maciej Skorża.

Gdy udało się z problemami uporać, to Buriciowi przyplątało się przeziębienie, które uniemożliwiło jego wyjazd do Białegostoku. - W tej chwili mam zapewnienie od sztabu medycznego, że Jasmin jest w 100% zdrowy i mogę z niego korzystać w pełnym wymiarze czasowym - zapewnił trener Lecha Poznań Maciej Skorża.

To oznacza, że rywalizacja o miejsce między słupkami wraca do punktu wyjścia. Od początku sezonu to Bośniak był pierwszym bramkarzem. Dopiero gdy doznał kontuzji, jego miejsce zajął doświadczony Krzysztof Kotorowski, który na tamten moment wygrał rywalizację z Maciejem Gostomskim.

- Mamy trzech równorzędnych bramkarzy i to jest niespotykana sytuacja w Ekstraklasie. Mam nadzieję, że mocna rywalizacja zaowocuje tym, że w bramce zawsze będzie stał człowiek, który będzie bardzo silnym punktem zespołu - zauważył trener Lecha Poznań.

Dodatkowego smaczku zaciekłej rywalizacji o bluzę z numerem jeden dodaje również zmiana na stanowisku trenera bramkarzy. Na początku września Dominika Kubiaka zastąpił Andrzej Krzyształowicz.

- Andrzej ma bardzo dużo do powiedzenia w kwestii obsady bramki. Zawsze się z nim konsultuje, jednak ostateczna decyzja należy do mnie - nie krył Maciej Skorża. - Wstępnie rozmawiałem już z wszystkimi bramkarzami. To są inteligentni ludzie i wiedzą, w jakiej są sytuacji. Wiedzą też, że w Pucharze Polski będę chciał stosował rotację na tej pozycji - zdradził trener Kolejorza.

Futbol.pl

Inne artykuły