Kolejny blamaż w tym tygodniu! Tym razem wpadł chociaż jeden punkt
Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 20-09-2014 21:53
Kolejne spotkaniu w tym tygodniu i kolejne bez zwycięstwa. Tak pokrótce można podsumować bilans Atletico Madryt, które tym razem nie pozwoliło sobie na porażkę, a ostatecznie zremisowało z Celtą Vigo 2:2.
4. kolejka Primera Division
Atletico Madryt - Celta Vigo 2:2 (2:1)
Bramki: Joao Miranda 31, Diego Godin 41 - Pablo Hernandez 20, Nolito 54-k.
Atletico: Miguel Angel Moya, Juanfran, Joao Miranda, Diego Godin, Cristian Ansaldi, Arda Turan, Gabi, Tiago Mendes, Koke, Antoine Griezmann (69. Raul Garcia), Raul Jimenez (82. Alessio Cerci).
Celta: Sergio Alvarez, Hugo Mallo, Andreu Fontas, Gustavo Cabral, Carles Planas, Nemanja Radoja, Alex Lopez (46. Nolito), Michael Krohn-Dehli (89. Jonny), Fabian Orellana, Pablo Hernandez (71. Sergi Gomez), Joaquin Larrivey.
Żółte kartki: Joao Miranda - Gustavo Cabral, Fabian Orellana.
Zapomnieć o porażce sprzed kilku dni
We wtorek Atletico Madryt niespodziewanie doznało porazki z Olympiakosem Pireus na inaugurację fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zawodnicy "Los Rojiblancos" chcą jak najszybciej o tej porażce i już w sobotę stanęli przed świetną przed świetną okazją.
Nie taki miał być początek spotkania
Na Estadio Vicente Calderon kibice oczekują nie tylko jak najlepszych wyników, ale również dobrych spektakli. Problem polegał na tym, że te marzenia popsuł im w 20. minucie Pablo Hernandez, który uderzeniem piętą zaskoczył Miguela Angela Moyę.
Stały fragment gry daje wyrównanie
Atletico słynie z tego, że stałe fragmenty wykonuje niemal perfekcyjnie. Udowodnili to w 31. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Koke piłkę do bramki wpakował Joao Miranda.
Kolejny stały fragment i tym razem prowadzenie
Minęło dziesięć minut mecz, a Atletico już prowadziło. Oczywiście po raz kolejny po stałym fragmenie gry. Tym razem piłkę w pole karne dośrodkowywał Gabi, a tam najwyżej wyskoczył Diego Godin, który nie miał problem, aby zdobyć bramkę.
Miranda dał się zrobić w balona
Na początku drugiej części meczu Carles Planas zrobił jak chciał Mirandę, a ten ratował się faulem w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, a do piłki podszedł Nolito, który pewnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki.
Kolejny remis w sezonie
Dla podopiecznych Diego Simeone było już to drugi remis w obecnych rozgrywkach Primera Division, a także kolejne spotkanie w tym tygodniu, w którym nie udało im się zainkasować kompletu punktów. Po czterech kolejkach zajmują piąte miejsce z dorobkiem siedmiu punktów. Celta ma dwa "oczka" mniej i piastuje ósmą lokatę.
Futbol.pl