"Kolejorz" nie wjechał na pozycję lidera! Kolejna wpadka podopiecznych Skorży
Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 19-04-2015 17:25
W ubiegłym tygodniu Lech Poznań podzielił się punktami z Koroną Kielce i w niedzielę również stracił punkty. Podopieczni Macieja Skorży tylko zremisowali z Górnikiem Łęczną i tracą "oczko" do pierwszej Legii Warszawa, która o 18:00 zmierzy się z Zawiszą Bydgoszcz.
Pierwsze niedzielne spotkanie w T-Mobile Ekstraklasie zapowiadało się niezwykle ciekawie. Górnik Łęczna przed własną publicznością podejmował Lecha Poznań, który w ostatnim czasie udowodnił, że aspiruje o zdobycie mistrzostwa Polski. Przed kolejką drużyna z Wielkopolski traciła dwa punkty do pierwszej Legii Warszawa.
Mecz lepiej ulożył się dla drużyny z Lubelszczyzny, która od 21. minuty prowadziła w tym spotkaniu. Wynik meczu otworzył Filip Rudlik, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego jednego z partnerów i mocnym uderzeniem nie dał żadnych szans Maiejowi Gostomskiemu.
Do wyrównania tuż przed ostatnim gwizdkiem w pierwszej połowie spotkania doprowadził Zaur Sadajew, który po dośrodkowaniu od Gergo Lovrencsics popisał się pieknym uderzeniem z woleja, a co najważniejsze skutecznym.
Obie drużyny miały swoje sytuacje w drugiej części spotkania, ale żadenj ze stron nie udało się umieścić futbolówki w siatce. Ostatecznie oba te zespoły podzieliły się punktami. Dla Lecha Poznań był to drugi remis w ostatnim czasie, tak jak i dla Górnika Łęcznej. Ci pierwsi mają na koncie 48 punktów i tracą "oczko" do Legii Warszawa, która już o 18:00 rozegra swoje spotkanie. Z kolei "Duma Lubelszczyzny" znajduje się na jedenastej lokacie z dorobkiem 34. punktów.
Mecz 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Górnik Łęczna - Lech Poznań 1:1 (1:1)
Bramki: Filip Rudik 21 - Zaur Sadajew 45
Górnik: Sergiusz Prusak - Łukasz Mierzejewski, Lukas Bielak, Tomislav Bożić (46. Veljko Nikitović), Patrik Mraz - Filip Rudik (75. Filip Burkhardt), Maciej Szmatiuk, Grzegorz Bonin, Tomasz Nowak, Fedor Cernych - Evaldas Razulis (72. Shpetim Hasani).
Lech Poznań: Maciej Gostomski - Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Łukasz Trałka, Darko Jevtić, Gergo Lovrencsics (64. Dariusz Formella), Kasper Hamalainen, Dawid Kownacki - Zaur Sadajew (77. Vojo Ubiparip).
Żółte kartki: Fedor Cernych, Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Tomasz Nowak - Zaur Sadajew, Darko Jevtić.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Futbol.pl