Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Małecki obiecywał poprawę, ale znowu odstawił niezły numer!

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 13-09-2014 6:29
Małecki obiecywał poprawę, ale znowu odstawił niezły numer!

Patryk Małecki coraz rzadziej, praktycznie wcale, daje powody, by mówiono o jego grze. Po raz kolejny natomiast puściły mu nerwy i wygląda na to, że ma spory problem ze sobą.

O Małecki ostatnio było głośno, bo miał odmówić wyjazdu na mecz z Górnikiem Łęczna. Informacje "Przeglądu Sportowego" Pogoń zdementowała, a Małecki podobno na własne życzenie zagrał w rezerwach.

O tym występie szybko zrobił się głośno, bowiem piłkarz wyleciał z boiska za bardzo wulgarne zachowanie wobec sędziego. Arbiter był przerażony, bo jak przyznał przez 11 lat kariery nie spotkał się wcześniej z aż takim chamstwem.

Małecki później się kajał, przepraszał i obiecywał poprawę. W piątkowym meczu z Ruchem Chorzów wyszedł w pierwszym składzie, ale grał słabo. W 62. minucie Dariusz Wdowczyk zdjął go z boiska. Małecki był wkurzony. Nie wiadomo, czy na trenera za decyzję, czy na siebie za swoją postawę. Tak czy inaczej po zejściu z boiska z całej siły kopnął w ławkę rezerwowych.

Na takie zachowanie piłkarza szybko zareagował Wdowczyk, który ostro zdyscyplinował podopiecznego. Po meczu przyznał ponadto, że czego go jeszcze rozmowa z Małeckim.

Dwaliszwili zdobył pierwszego gola w Danii. Były napastnik Legii jednak w cieniu rywala

Futbol.pl

Inne artykuły