Od lat mu się przyglądają! W końcu zawita w Premier League?

Tajemnicą poliszynela jest to, że Manchester United ma w planach pozyskanie co najmniej dwóch klasowych defensorów podczas letniego okienka transferowego. Okazuje się, że być może "Czerwone Diabły" nie będą miały zbyt utrudnionego zadania, gdyż jeden z obrońców poważnie myśli o zmianie pracodawcy.

Mowa o defensorze Zenitu Sankt Petersburg, Ezequielu Garayu. Zdaniem brytyjskiego dziennika "Daily Star", 28-latek bardzo poważnie myśli o zmianie klubu na silniejszy, gdyż wciąż chciałby być ważnym elementem w drużynie narodowej, której selekcjonerem jest Gerardo Martino.

Podobno Argentyńczyk nie jest zadowolony z życia w Sankt Petersburg i niebawem może przeprowadzić się do Anglii. Chętnych na usługi byłego zawodnika Benfiki Lizbona nie powinno brakować. Swego czasu w swoich szeregach chciały mieć go takie kluby jak Chelsea Londyn oraz Manchester United.

Wydaje się, że Andre Villas-Boas nie powinien robić swojemu zawodnikowi większych problemów ze zmianą pracodawcy, ale tylko pod warunkiem, że jakaś drużyna zdecyduje się wyłożyć odpowiednią kwotę pieniędzy na stół. Spekuluje się, że 25 milionów euro zadowoli rosyjską drużynę.

Futbol.pl