Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Peter Maes: Towarzyszą mi mieszane uczucia

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 19-09-2014 8:18
Peter Maes: Towarzyszą mi mieszane uczucia

- Towarzyszą mi mieszane uczucia, bo na tym trudnym terenie mogliśmy pokusić się o lepszy rezultat - powiedział po meczu Peter Maes, trener Lokeren cytowany przez oficjalną stronę warszawskiej Legii.

- Uważam, że byliśmy równorzędnym przeciwnikiem dla Legii. Nie wydaje mi się więc, aby rezultat był sprawiedliwy. Wynik mógł wyglądać inaczej, lecz Legia wykorzystuje krytyczne momenty i tak było też tym razem. Od 45 do 60 minut graliśmy najlepiej i z całkiem dobrym skutkiem staraliśmy się zdominować grę. Jedna strata piłki przy linii bocznej i kontratak Legii przyniosły gospodarzem zwycięską bramkę. Jedna szansa w pierwszej połowie i kilka w drugiej to było za mało, by pokusić się o gola - analizował szkoleniowiec.

- Powinniśmy zachowywać się rozsądniej, gdy tracimy piłkę. Nasi boczni obrońcy grali za wysoko, przez co stoperzy mieli utrudnione zadanie w przypadku kontrataków Legii. Na europejskim poziomie takie błędy są wykorzystywane. Biorąc pod uwagę całokształt naszej postawy, uważam, że zagraliśmy dobry mecz - zaznaczył.

- Rzeczywiście, mecz spędzony na trybunie (Peter Maes nie mógł poprowadzić Lokeren z ławki w związku z nałożoną na niego karą - przyp. red.) to coś zupełnie innego. Nasz sztab szkoleniowy poradził sobie z zarządzaniem drużyną jednak bardzo dobrze. Mieliśmy dobrą kontrolę nad tym, co działo się na boisku. To dla mnie lekcja - podsumował.

Futbol.pl

Inne artykuły