Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Pomocnik przesunięty do ataku zadziwia. Kolejne dwa gole

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 20-09-2014 20:07
Pomocnik przesunięty do ataku zadziwia. Kolejne dwa gole

GKS Katowice po trzech meczach bez zwycięstwa u siebie wreszcie wygrał przy Bukowej. "Gieksa" pokonała Pogoń Siedlce.

Mecz 9. kolejki sezonu 2014-15 I ligi
GKS KATOWICE - POGOŃ SIEDLCE 3:2
Bramki: Grzegorz Goncerz 12, 72, Przemysław Pitry 16 - Cezary Demianiuk 45, Adrian Dziubiński 79
GKS: Rafał Dobroliński - Łukasz Pielorz, Mateusz Kamiński, Adrian Jurkowski, Rafał Pietrzak - Alan Czerwiński (85. Piotr Ceglarz), Sławomir Duda, Michał Nawrot, Przemysław Pitry (70. Kamil Cholerzyński), Krzysztof Wołkowicz (90. Aleksander Januszkiewicz) - Grzegorz Goncerz
Pogoń: Jacek Kozaczyński - Piotr Kosiorowski (39. Michał Grudniewski), Daniel Dybiec, Tomasz Lewandowski, Jarosław Ratajczak - Kaby, Krystian Wójcik (66. Wojciech Wocial), Adrian Dziubiński, Paweł Drażba - Cezary Demianiuk (73. Dawid Dzięgielewski), Bartosz Tarachulski
Żółte kartki: Pitry, Duda - Lewandowski, Tarachulski, Dybiec
Czerwona kartka: Daniel Dybiec (87. minuta, Pogoń, za drugą żółtą)

GKS na inaugurację sezonu ograł 2:1 Widzew Łódź. Potem w Katowicach gościły Termalica Bruk-Bet Nieciecza, Wigry Suwałki i Chojnicznka. Dwa pierwsze zespoły wywiozły komplet punktów, a trzeci ugrał remis.

Tym razem do Katowic pofatygowała się Pogoń Siedlce. Beniaminek potrafił zremisować w Bytowie i Płocku, a przegrał tylko w Głogowie.

Przy Bukowej plan Pogoni szybko legł w gruzach. Po 16 minutach było już bowiem 2:0 dla GKS. Swojego 8. gola w sezonie strzelił przesunięty z pomocy do ataku Grzegorz Goncerz, a do siatki trafił też Przemysław Pitry.

Siedlczanie nie złożyli broni i przed przerwą zdobyli gola kontaktowego. W II połowie kolejny raz do siatki trafił jednak Goncerz i zrobiło się 3:1. Gol kontaktowy Dziubińskiego wprowadził jeszcze trochę emocji, ale gościom na wyrównanie zabrakło już pomysłu i czasu. Tym bardziej, że mecz kończyli w osłabieniu po czerwonej kartce dla Daniela Dybca.

Futbol.pl

Inne artykuły