Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

PP: Szczęśliwy awans Bełchatowa!

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 24-09-2014 16:57
PP: Szczęśliwy awans Bełchatowa!

GKS Bełchatów kolejnym zespołem w 1/8 finału Pucharu Polski. Beniaminek T-Mobile Ekstraklasy bardzo szczęśliwie i po ciężkim meczu wyeliminował Flotę Świnoujście.

FLOTA ŚWINOUJŚCIE - GKS BEŁCHATÓW 1:2 (0:1)
Bramki: Charles Nwaogu 31 - Łukasz Wroński 66, Michał Mak 90

Flota: Marcin Skrzeszewski - Sebastian Zalepa, Michał Stasiak, Marek Opałacz - Rafał Grzelak, Łukasz Sołowiej, Marek Niewiada, Paweł Lisowski, Dawid Kort - Sebastian Olszar, Charles Nwaogu (64 Sebastian Kamiński).
Bełchatów: Emilijus Zubas - Szymon Sawala, Paweł Baranowski, Błażej Telichowski, Marcin Flis - Łukasz Wroński, Damian Szymański (58 Pawieł Komołow), Patryk Rachwał (90 Piotr Witasik), Kamil Poźniak, Michał Mak - Bartosz Ślusarski.
żółte kartki: Olszar - Rachwał, Baranowski, Wroński.

Faworytem tego starcia była ekipa Bełchatowa, która po ostatnich słabszych meczach w Ekstraklasie, chciała na boisku Floty zapewnić sobie awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Od początku jednak to Flota była aktywniejsza i bardziej konkretna w swoich działaniach. Przyniosło to efekt w 31. minucie, gdy gola dla gospodarzy zdobył Charles Nwaogu.

Stracony gol pobudził podopiecznych Kamila Kieresia, którzy ruszyli do odrabiania strat. Jeszcze przed przerwą wyrównać mógł Telichowski, ale uderzył minimalnie niecelnie.

Po przerwie gospodarze mogli dobić rywala. Kapitalną okazję bramkową zmarnował jednak Nwaogu na spółkę z Opałaczem. Niewykorzystana okazja zemściła się na gospodarzach. W 67. minucie do piłki odbitej od słupka dopadł Wroński i wyrównał wynik meczu.

Stracony gol nie podłamał jednak gospodarzy, którzy w końcówce mogli zdobyć dwa gole, ale kapitalnie w bramce radził sobie Zubas. Nie padł gol dla Floty, zatem gospodarzy skarcili gracze Bełchatowa. W ostatniej akcji meczu trafił Michał Mak, wprowadzając rzutem na taśmę swoją ekipę do dalszej fazy Pucharu Polski, gdzie czeka już Piast Gliwice.

Futbol.pl

Inne artykuły