Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Skąd ten ligowy kryzys BVB? Oto powody!

Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 29-10-2014 9:44
Skąd ten ligowy kryzys BVB? Oto powody!

Borussia Dortmund źle zaczęła sezon w Bundeslidze, chociaż na innych frontach spisuje się dobrze. W sobotę może BVB ponieść piątą ligową porażkę z rzędu. Skąd ten kryzys?

Borussia po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów ma komplet punktów. Pobiła Arsenal, Anderlecht i Galatasaray Stambuł (bilans bramek 9:0!). Awansowała też do III rundy Pucharu Niemiec. I wszystko byłoby w normie, gdyby nie rzut oka na tabelę Bundesligi. Borussia jest w niej dopiero na 15. miejscu i w 9 kolejkach poniosła już 6 porażek, z czego cztery w ostatnich czterech meczach. A już w sobotę może przegrać piąte kolejne spotkanie, gdyż będzie gościła w Monachium na boisku mistrzowskiego Bayernu. Skąd ten ligowy kryzys?

Oto diagnoza Futbol.pl. Kolejność można odwrócić, ale połącznie tych punktów daje odpowiedź na pytanie, co trapi BVB.

1. Brak Roberta Lewandowskiego
Nie ma co się oszukiwać. W ostatnich sezonach Lewandowski był głównym egzekutorem Borussii, a w tym sezonie już go nie ma. Siłą rzeczy gra BVB w ofensywie musiała ulec zmianie. Z "Lewym" partnerzy rozumieli się już w ciemno, a z Ciro Immobile czy Adrianem Ramosem dopiero się poznają. Włoch i Kolumbijczyk to świetni zawodnicy, ale jeszcze musi upłynąć trochę czasu, by kibice przestali tęsknić za Lewandowskim.

2. Rozszyfrowana taktyka
Rywale z Ligi Mistrzów nie mają ciągłej styczności z grą Borussii. Na pewno trenerzy analizują silne i słabe strony BVB, ale nie spędza im to snu z powiek. Szkoleniowcy przeciwników z Bundesligi grę ekipy Jurgena Kloppa mogą analizować regularnie i wyciągać wnioski na bieżąco. Jak widać recepta na BVB już została znaleziona i jest skuteczna.

3. Motywacja i świadomość
Wydaje się, że w głowach piłkarzy Borussii Dortmund może siedzieć coś takiego, że Bayernu i tak na przestrzeni całego sezonu nie da się w Bundeslidze wyprzedzić, a ewentualne straty do innych zespołów da się na dystansie zniwelować.

Inaczej sytuacja wygląda w meczach pucharowych. Tu nie ma miejsca na potknięcia. Kto wie, czy priorytetem dla BVB nie jest upragniony triumf w Lidze Mistrzów i czy na ten cel nie rzucą wszystkich sił dortmundczycy.

4. Presja
Niby piłkarze powinni być do niej przyzwyczajeni, ale jednak kolejne porażki trudno wymazać z głowy. I przed kolejnym meczem trwa nakręcanie się, która podsycają media. Zawodnicy Kloppa spinają się, a gdy coś nie układa się po ich myśli, to jest jeszcze gorzej.

5. Czas na zmiany?
Jurgen Klopp ufa kilku piłkarzom bardzo mocno i może ten brak rotacji też ma wpływ na słabszą postawę zespołu. Pierwszym kandydatem do zmiany jest Roman Weidenfeller. 34-letni bramkarz niby nie zawala, ale też przestał ratować BVB z tarapatów. A gdy Borussia traci gola, to wkrada się nerwowość i maszynę porażki trudno zatrzymać.

Borussia środka tygodnia. Kryzys tylko w Bundeslidze...

Futbol.pl

Inne artykuły