Krzysztof Piątek bez błysku. Jak cała Fiorentina

Krzysztof Piątek zagrał pierwszy mecz w Serie A po powrocie do Włoch. Wykorzystując nieobecność Dusana Vlahovicia (pozytywny test na koronawirusa) polski napastnik zagrał w pierwszym składzie Fiorentiny przeciwko Cagliari. "Pio" zagrał tak jak cały zespół, czyli słabo.

Ten mecz mógł się ułożyć dla Violi świetnie, ale już w 8. minucie rzut karny zmarnował Biraghi. Niestety koledzy i trener nie zaufali Krzysztofowi Piątkowi. Polak może strzeliłby lepiej.

Cristiano biraghi ❌#CagliariFiorentina pic.twitter.com/6EaBQhQ924

— Marouane Tl (@MarouaneTl04) January 23, 2022

W I połowie pozyskany niedawno z Herthy Berlin napastnik nie miał zbyt wielu okazji, żeby  się pokazać, chociaż mógł mieć asysty, gdyby lepiej strzelał na początku połowy i w końcówce Bonaventura. Generalnie Fiorentina grała słabo i do przerwy było 0:0. 

Tuż po zmianie stron mocno osłabione Cagliari - m.in. bez Roga, Strootmana, Caceresa, Balde i Walukiewicza, a w sumie bez 12 zawodników - objęło prowadzenie po uderzeniu Joao Pedro. Stojący w bramce gości z Florencji Pietro Terracciano nie zdołał zatrzymać piłki po strzale głową. 

Joao Pedro powinien mieć w 64. minucie drugiego gola. Alvaro Odriozola zatrzymał piłkę ręką i gospodarze dostali rzut karny, a Hiszpan powędrował do szatni z czerwoną kartką. Pedro nie zdołał wykorzystać jedenastki.

şu pozisyona penaltı çalındı üstüne odriozola kırmızı gördü. yorumsuz pic.twitter.com/s8s5HpM1mr

— Fiorentina Türkiye???????????????? (@Fiorentinatr1) January 23, 2022

Zmarnowana szansa zemściła się w 75. minucie. Wprowadzony kwadrans wcześniej Sottil doprowadził do remisu. W tym momencie na boisku nie było już Piątka, który zszedł z murawy w 68. minuty.

W tabeli Serie A Fiorentina jest na 6. lokacie, ma 36 punktów, a w niedzielę zanotowała dopiero 3. remisy. Cagliari jest w strefie spadkowej, zajmując 18. pozycję.

68 minut Pio w ponownym debiucie w Serie A. Niestety dziś występ a'la Hertha - odcięty od gry. Koledzy nie pomogli. Słabiutka Fiorentina, jeśli tak ma wyglądać gra bez Vlahovica to kiepsko. Jeszcze Terracciano broni karnego co pewnie złą wiadomością dla Drągowskiego... pic.twitter.com/vICofF4xgk

— Michał Pol (@Polsport) January 23, 2022

Futbol.pl, fot. AC Fiorentina